Inwestowanie na giełdzie może wydawać się czymś skomplikowanym i dostępnym tylko dla garstki osób, ale na szczęście nie jest to prawda. Obrót papierami wartościowymi wymaga pewnej wiedzy specjalistycznej, ale nie jest to coś, czego nie można nauczyć się z czasem. Aby rozpocząć zarabianie na giełdzie, wykonać należy kilka kroków.

Przygotowanie do zarabiania

By przyszłe decyzje związane z wyborem akcji, sposobów lokowania środków czy też momentu wycofywania się z niektórych spółek przynosiły zysk, warto określić swoje cele. Po pierwsze jak długo zamierzamy inwestować, kwestia ta ma bardzo duże znaczenie przy wyborze strategii inwestycyjnej. Jeżeli zamierzamy obracać środkami na giełdzie przez długi czas, warto wtedy rozdzielić swoje fundusze w taki sposób, by zapewniły one nam możliwość realnego zysku. Dlatego też należy dywersyfikować środki, nie tylko poprzez inwestowanie w akcje wielu spółek, ale także pomiędzy rozmaitymi produktami, takimi jak akcje, obligacje czy fundusze inwestycyjne. Taka strategia ogranicza straty, a w dłuższej perspektywie przekłada się na większy zysk.

Miejsce na twoje akcje

Kolejnym krokiem jest wybór miejsca, gdzie kupować będziemy nasze papiery wartościowe. Do wyboru mamy domy maklerskie, dodatkowo niektóre banki oferują swoim klientom rachunki inwestycyjne. Jednak jest o wiele prostsze rozwiązanie — to platforma Freedom24. Jej działanie przypomina sklep internetowy, do naszego koszyka dodajemy interesujące nas akcje, płacimy, podajemy dane i tak oto mamy dostęp do rachunku z akcjami o każdej porze dnia i nocy. Portal ten to także platforma transakcyjna, gdzie nasze akcje możemy sprzedawać, śledzić kursy na światowych rynkach w czasie rzeczywistym. Wszystko to zgodnie z polskim i europejskim prawem, a nasze środki chronione są do wysokości równowartości 20 000 Euro.

Odrobina cierpliwości

Wiele początkujących osób zaczyna sprzedawać akcje na pierwszą wzmiankę o spadkach. Jednak rozsądniejszą taktyką jest tak zwana zasada — kup i trzymaj. Oznacza ona, że zamiast kupić i szybko sprzedać, np. z zyskiem 2 procent netto, można poczekać ze sprzedażą kilka miesięcy lub nawet dłużej. Dobrym przykładem są tutaj akcje firmy Adidas, których wartość w ciągu 2017 roku wzrosła o 25 procent. Oczywiście nie jest to reguła, ale na giełdzie można zarobić, jeżeli obserwuje się trendy, myśli rozsądnie, a podejmując wszystkie decyzje, kieruje się zimnymi kalkulacjami. W ten sposób początkujący inwestor może szybko stać się doświadczonym i bogatym graczem giełdowym.