Czy inwestowanie dotyczy tylko jednostek posiadających wysoki kapitał? Nie! Sama idea odnosi się do zbiorowego inwestowania. Pojedyncza osoba posiadając kilkadziesiąt złotych nie będzie dysponować kapitałem zdolnym do inwestycji. Jeśli jednak setki lub tysiące osób zainwestuje 50 złotych utworzy wystarczająco wysoki kapitał. Jest to więc forma zbiorowego inwestowania pieniędzy. Załóżmy, że pragniemy pomnożyć swój kapitał przez faktyczne inwestowanie, a nie przez trzymanie pieniędzy na koncie, jednocześnie nie mamy czasu na analizy oraz zapoznawania się z zasadami, według których działają rynki finansowe. W takim przypadku atrakcyjne okazują się fundusze inwestycyjne. W omawianej sytuacji pieniądze powierzamy profesjonalnym zespołom, to oni zajmują się badaniem sytuacji na rynku, zarządzają kapitałem, przede wszystkim szukają okazji do pomnożenia pieniędzy. Jest to szansa przede wszystkim dla inwestorów posiadających niewielkie fundusze.
Jeżeli oczekuje się wyższego niż przeciętnego wzrostu powierzonego kapitału istnieją większe szanse na utracenie zainwestowanych pieniędzy - z drugiej strony, mało ryzykowne inwestycje będą przynosić mniejszy dochód. Jednostka nie posiada również żadnego wpływu na inwestycje, które fundusz dokonuje. Ponadto zespoły inwestujące nasze pieniądze naturalnie zasługują na wynagrodzenie, więc uiszczamy opłatę za zarządzanie. Drugim wydatkiem będzie opłata manipulacyjna, czyli za nabywanie jednostek funduszu. Inwestujący musi również podjąć decyzje czy powierza swoje pieniądze rynkowi polskiemu, czy globalnemu. Fundusze krajowe będą atrakcyjniejsze z faktu, że polscy zarządzający będą lepiej przede wszystkim znać miejscowy rynek - powierzanie im pieniędzy łączy się ściśle z mniejszym ryzykiem straty. Fundusze te również zaciekawią łagodniejszymi kwestiami podatkowymi oraz proceduralnymi. Fundusze zagraniczne (globalne) mają za to do dyspozycji więcej produktów, które pozwolą na inwestowanie poza regionami Polski.
Rynki globalne mają większe wartości zarządzanych aktywów. Pojedyncze aktywa zagraniczne notują swoje wartości na kilkaset milionów do kilkudziesięciu miliardów dolarów, natomiast wartość wszystkich aktyw polskich funduszy inwestycyjnych w Polsce wynosi 272 mld złotych (Dane na lipiec 2017 roku). Fundusze zagraniczne są zazwyczaj tańsze w porównaniu do krajowych, lecz inwestycje te łączą się z większym ryzykiem (Zwiększają się również przez wahania kursów walut). Samych rynków inwestycyjnych nie należy się obawiać. Według Aleksandry Burkot - konsultanta Dział Badań Rynku, Knight Frank - trwa aktualnie boom na rynkach. W 2017 roku wysoka aktywność inwestorów, czego efektem było sfinalizowanie większości umów kupna / sprzedaży doprowadziła do osiągnięcia wolumenu transakcji równego 4,7 mld EUR. Sama wartość zainwestowanego kapitału w naszym kraju wzrosła o 3%. Znaczna część środków (40%) została ulokowana w sektorze handlowym. Trendem w Polsce stały się również rynki hotelowe, w 2017 roku zainwestowano w nie prawie 460 mln EUR. Szacuje się, że środki wszystkich transakcji w 2017 roku na rynkach w segmencie handlowym wynosiły około 1,86 mld EUR. Wolumen transakcji segmentu biurowego z kolei stanowił 33% wszystkich wartości, opiewa to na kwotę 1,6 mld EUR. W Polsce odnotowano zainteresowanie rynkami regionalnymi takich miast jak Wrocław, Trójmiasto czy Poznań.
Fundusze inwestycyjne, to rodzaj inwestowania niewymagający wysokiego kapitału oraz wiedzy na temat działania rynków. Inwestujący ma możliwość wyboru stopnia ryzyka inwestycji. Powierzając pieniądze krajowym funduszom istnieje mniejsza szansa ich utraty, lecz równocześnie należy się liczyć z mniejszym zyskiem. Fundusze zagraniczne są tańsze, inwestujący może w większym stopniu pomnożyć swój kapitał, niestety rynki globalne niosą za sobą większe ryzyko utraty pieniędzy.
